Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Sob 12:26, 06 Lis 2010 Temat postu: Grota Iris |
|
Jest to niewielka polanka, na której rośnie kilka kwiatów i trzy spore drzewa. Na środku znajduje się jeziorko.
Jednak jest także ukryte pod jednym z drzew wejście do groty. Mieszka tam pewna suczka imieniem Iris. Grota jest spora. W środku leży kocyk, na którym śpi suczka, a także lodówka i stół, na którym stoi dzban z zerwanymi przez Iris kwiatami.
Iris przebiegła przez polankę i podeszła do drzewa. Przecisnęła się przez niewielką szparę pomiędzy korzeniami i znalazła się w swoim domku. Rozejrzała się po niewielkim pomieszczeniu. Wyjęła z lodówki kiełbaskę, zjadła ją, napiła się wody i położyła na legowisku. Chwilę później zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Iris dnia Sob 12:52, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 16:30, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
Michael szukając sobie jakiejś groty w której mógłby przenocować, usłyszał głośne chrapanie. postanowił sprawdzić, co jest wykonawcą tak głośnego chrapania. Po wejściu do groty zauważył Sukę, która najwyraźniej zmęczona usnęła. Nie chciał jej budzić, więc udał się w stronę wyjścia. Jednak jego plan nie udał się zupełnie. Wychodząc zahaczył nogą o jedną z odciętych gałęzi i spowodował dość głośny szmer. Była to dość niezręczna sytuacja. Przecież Michael nie znał tej Suki, a mimo to wszedł do jej... "mieszkania".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 18:50, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
Iris zerwała się czujnie na równe łapy. Kto tu był? Jej wzrok przykuł pies. Co on robił na jej terenie? Przyjrzała mu się badawczo i warknęła cicho. Na w razie czego, gdyby miał złe zamiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 19:10, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Nie ma co warczeć. Już sobie idę. Przepraszam za najście.-Powiedział na jednym oddechu Michael. Nie zamierzał dłużej denerwować nieznajomej Suki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 19:33, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
Iris uspokoiła się nieco. Labrador? Może rodzina? Nie, raczej nie.
- Nie, możesz zostać. - powiedziała suka spokojnie. - Przepraszam. Zdenerwowałam się. - Uśmiechnęła się delikatnie. - Jestem Iris, a ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 20:03, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
Michael zdziwiony trochę odpowiedzą wilczycy uśmiechnął się do niej łobuzersko.
-Jestem Michael. Miło mi Cię poznać. Wiesz.., że masz robaka na nosie?-powiedział Michael, po czym zaczął chichotać jak szczeniak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Pon 20:09, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
Iris spojrzała na Michaela jak na totalnego idiotę. Nie, no! Spojrzała ukradkiem w kałużę, która była obok. Zero robaków w nosie. W jej stronach Przywódców i osoby wysoko postawione traktowano z pewnym szacunkiem. Ale nie chciała wychodzić na, jak to nazywały szczeniaki "zgreda". Więc nie upominała psa, tylko z lekkim uśmiechem czekała aż się opanuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 20:26, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Źle patrzysz Irys. Robak chodzi Ci na nosie. Sprawdź jeszcze raz.-powiedział Michael.
-Wiesz... słyszałem, ze zostałaś przywódcą Klanu słońca, Gratuluję!, miło mi tym bardziej, że ja jestem w tym klanie.-powiedział Ciepło Michael.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Pon 20:29, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ponowne zerknięcie w kałużę. Zero robaków. Ale niech mu będzie. Udała, że zdejmuje robaka z nosa i stawia go na ziemi.
- Taak. - powiedziała. - Dziękuję. I miło mi, że należysz do naszego Klanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 20:34, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Wiesz.. mam takie pytanie... tylko trochę trudno mi jest trudno je Tobie zadać tak na początku znajomości..-wyjęknął Michael. Cały czas wpatrywał się w oczy Irys. Przypominały mu dzieciństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Pon 21:03, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Słucham uważnie. - powiedziała Iris siadając na przeciwko Michaela. Przyjrzała mu się badawczo. Wyglądał na sympatycznego, chociaż tym wyskokiem z robakiem, nieco ją zaskoczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 21:49, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Czy masz może jakąś rodzinę.. męża, dziecko, brata, siostrę?-spytał Michael. Uwielbiał słuchać rodzinnych opowieści. Może dlatego, że właściwie sam nie miał żadnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Sob 16:47, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Nie... To znaczy mój brat, założyła własną rodzinę, dawno go nie widziałam. A mama nie żyje - rzekła cicho Iris. Tęskniła za nimi, ale musiała się pogodzić, z tym, że raczej żadnego z nich już nigdy nie spotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Sob 20:45, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Ciekawe. Ale może jednak kiedyś spotkasz chociaż brata - powiedział Michae - Może gdzieś wyskoczymy co?- dodał z uśmiechem na pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Sob 20:52, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
Iris zaskoczyło pytanie Michaela. Nie wiedziała co powiedzieć.
- Dobrze.- rzekła w końcu. - Niech będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Sob 11:56, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Masz tu jakieś ulubione miejsce?- spytał zaciekawiony Michael. Nie chciał by w miejscu które wybierze Michael Iris czuła się źle. Więc lepiej by to ona wybrała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Sob 14:03, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Nie. - rzekła Iris z uśmiechem. - Nie mam tu mojego "ulubionego miejsca". Wszędzie czuję się dobrze. - Suczka spojrzała na Michaela. - A ty? - spytała. - Masz jakieś swoje ulubione miejsce w naszej pięknej krainie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Sob 14:11, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
- hmmm. Ciekawe miejsce jest pod samotną wiśnią. Może się tam wybierzemy - Rzekł Michael po czym spojrzał ciekawym wzrokiem na Iris.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Sob 20:13, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
Iris uśmiechnęła się pod nosem. Samotna Wiśnia... Tam jeszcze nie była, chociaż co nieco słyszała o tym miejscu. Ponoć było... magiczne.
- Dobrze. - rzekła Iris i wstała. - Zatem prowadź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 11:31, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Michael wstał, spojrzał ciekawym wzrokiem na Iris i uśmiechnął się. Wyciągnął swoje zastałe już kości i udał się w kierunku wyjścia. Obejrzał się za Iris.
- Idziesz? - rzekł do Iris. Po czym wyszedł. po chwili już go tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|