Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 17:11, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Iris przysłuchiwała się tej rozmowie od długiego czasu. Cieszyło ją, że Alma się przed kimś otworzyła. Miała nadzieję, że cudotwórcza moc Missily przekona Almę do chociaż jednego uśmiechu... Spokojnie podeszła do suczek i przywitała się z Missily.
- Witaj. Nazywam się Iris. A ty? - spytała, chociaż usłyszała już jej imię, gdy rozmawiała z Almą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 17:15, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily spojrzała na labradorkę. Uśmiechnęła się do niej i odpowiedziała grzecznie na zadane jej pytanie.
- Nazywam się Missily ale możesz mnie nazywać Miss lub Silly. Miło mi cię poznać!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Missily dnia Wto 17:16, 09 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iris
Przywódca Słońca, Uzdrowiciel
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z małej chatki w górach Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 17:18, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Mi ciebie również - odpowiedziała Iris. Spojrzała na suczkę. Wyglądała normalnie. Nie miała skrzydeł, czy aureoli, więc nie była aniołem. Jak to się w takim razie stało, że Alma się przed nią otworzyła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 17:24, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily uśmiechnęła się promiennie do Iris. Po czym spojrzała na Almę. Oczekując odpowiedzi w dalszym ciągu. Postanowiła jednak zaprzyjaźnić się z labradorką i Almą. Im więcej przyjaciół tym milej spędzać czas a Miss była wyjątkowo przyjacielska.
- Znasz może Almę?
Spytała cichym, miękkim głosikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alma
Szaman
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 17:37, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Przyjaciółką? - zdziwiła się Alma. - Nie. Ja nie mam przyjaciół. I nie chcę ich mieć. - mogło to zabrzmieć trochę niemiło, ale cóż. Suczka oddaliła się od pozostałych i położyła. Musiała pomyśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 17:41, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily nie było przykro. Czuła, że gdzieś tam w środku Alma pragnie przyjaciół. Miss
podeszła do niej cicho.
- Przepraszam... skoro tak...
Powiedziała cichym, miękkim tonem jakby przepraszającym. I oddaliła się. Nie była smutna lecz sądziła, że Almie jest. Lecz kto wie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coco
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 17:52, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Coco zobaczył nową suczkę. "Nie wytrzymam!" pomyślał. Im więcej psów się zbierało tym bardziej zły był Coco. Zaprzestał szczekać i podszedł do suczki.
- Czego tu szukasz BEZO?
Spytał wrednie choć mała suczka naprawdę wyglądała jak beza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 17:59, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily podeszła lekko do niesympatycznego pieska. Nie lubiła takich ale zawsze dawała im drugą szansę.
- Jestem Missily a nie beza.
Powiedziała szorstko lecz nie była przy tym niesympatyczna. Przysiadła koło psa i dokończyła.
- A ty jak się nazywasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Negai
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 18:11, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- A nawet jeśli przeszkadza mi Twoje szczekanie to jest coś w tym złego? - Spytała i zaśmiała się cicho pod nosem. Rozśmieszył ją ton tego młodszego psiaka jak się domyśliła. Następnie przyjrzała się całej dwójce nowo przybyłych. Ach! Kolejna Saluki w tym miejscu! Jak miło widzieć kogoś takiego jak ona! - Hej Densetsu... Jestem Negai. - Przedstawiła się stojąc obok i uśmiechnęła się. Znów obserwowała małego, odważnego psiaka, który... nie przypadł jej zbytnio do gustu. - Lubisz denerwować innych prawda? - Spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coco
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 18:44, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Coco oderwał wzrok od "bezy" i wrócił do saluki.
- A czemu pytasz? Lubisz to? Mogę tak bez końca.
Odezwał się szyderczo się śmiejąc i powracając do wycia. Tym razem było to nieznośne, niekończące się wycie do uszu suczki która go pytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Negai
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 19:06, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Jakoś nie bardzo. Ale poczekam, aż zedrzesz sobie gardło ... piesku. - Powiedziała i sama uśmiechnęła się chytrze. Taki 'maluch' nie był dla niej żadnym zagrożeniem. Jednak ona miała kres swojej cierpliwości, która mogła się skończyć. A co wtedy zrobi? Nie wiadomo ...
Sorry, brak weny >.<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coco
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 19:16, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Coco oczy zapłonęły kiełki się ukazały a sierść zdębiała.
- NIE JESTEM PIESKIEM!
Coco miał ten problem, że nie umiał się opanować w takich sytuacjach. Schwycił ząbkami jej ogon i trzymał. O dziwo ugryzł tak mocno, że nie szło go zepchnąć. Coco wykorzystał to i wbił się głębiej w ogon saluki. Już prawie czuł jej kość. Uśmiechnął się do suczki wrednie i powiedział przez zęby.
- Chcesz tego? CHCESZ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alma
Szaman
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 19:36, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Alma spojrzała na pieska, jak on miał? Kokos? Dlaczego wgryzał się w ogon Negai? Oj, nieładnie. Suczka zdążyła ją polubić. Powoli podeszła do grzywacza i delikatnie złapała go za skórę na karku, po czym odciągnęła od Negai. I odeszła kawałek nadal trzymając psiaka w pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Negai
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 19:40, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- No skoro tak sądzisz. - Odpowiedziała i odwróciła wzrok, i patrzałaby tak w dal gdyby nie poczuła bólu w ogonie. - Auu! - Krzyknęła i z zębami na wierzchu odwróciła się w stronę ogona. - Ty mały ... - Warknęła. Jednak w jej oczach nie było widać morderczej złości, która mogła by świadczyć o żądzy zabójstwa tego psiaka, który na prawde działał jej na nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coco
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 19:44, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Coco wierzgał się nie mogąc wydostać się z pod szczęk suczki. Uśmiechnął się do saluki szyderczo i warknął.
- Zostaw mnie pando!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Negai
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 19:52, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Puść to i ja zostawię! - Znów warknęła. Czuła ból, który szedł od ogona wyżej. - Pando? - Spytała przez zęby zdezorientowana. Zaczęła się śmiać nadal nie spuszczając z ucisku. Nie zrobiła by mu krzywdy, wiedziała że nie może. Jakby chciała mu coś zrobić to by poczekała aż dorośnie. Albo by z kimś w swoim wieku się spróbowała. Ale wracając do 'pandy'... W którym miejscu ona przypominała te słodkie zwierzaki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alma
Szaman
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 19:56, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Alma "wypluła" psa i spojrzała na niego wściekła. Była od niego większa, i wizja rozszarpania Coco nagle powróciła. Bardziej atrakcyjna niż wcześniej.
- Jak mnie nazwałeś, szczurze? - warknęła pochylając się nad psem i pokazując rząd ostrych, białych zębów. - Może to powtórz, hm? - chwilowo odłożyła samobójcze myśli na bok i spojrzała niezadowolona na Coco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Negai
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 20:00, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ach ... Czyli pandą nazwał Almę. No tak, to bardziej pasowało. Jednak puściła go i podeszła do Almy. - Słuchaj pieseczku... Nie boisz się zadzierać z trochę większymi i starszymi od siebie? - Spytała z szyderczym uśmiechem , który w tym momencie mógł być negatywnie prowokującym. Ale co tam? Nie miała czego tracić, takie wyjątkowe ubarwienie dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coco
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 20:47, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Nazwałem cię Pandą!
Powtórzył wściekle po czym skierował się do saluki.
-A czemu mam się bać? Ty też zyskasz przydomek... będziesz... Gryzak!
Roześmiał się szaleńczo. Czego miał się bać skoro śmierć to jego marzenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Negai
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 20:49, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Za dużo sobie pozwalasz mój drogi! - Krzyknęła oburzona tym jak ją nazwał. Żaden mały piesek, nie dorastający jej do kolan (xd) nie będzie robił sobie z niej gryzaka. Podeszła do niego bliżej i stojąc z nim oko w oko zawarczała cicho. - Widzisz, wiele można Ci zrobić bez użycia dużej siły... pieseczku. - Ostatnie słowo wypowiedziała z cwaniackim uśmiechem i odsunęła się od Coco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|