Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tybella
Dorosły
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Pon 17:59, 22 Lis 2010 Temat postu: Obfity las po drugiej stronie wyspy |
|
To wielki las w którym jest więcej zwierzyny nawet niż w ,,Lesie pełnym zwierzyny". To raj dla wygłodniałych psów. Jednak tutejsze sarny i inne nie są łatwe do zdobycia, ale jak ktoś się przyłoży do polowań to na pewno coś upoluje i zaspokoi swoje potrzeby. Tylko dobrzy pływacy mogą tu dopłynąć. Ten las jest jakby pokryty zieloną warstwą, a na środku olbrzymia góra na której 'siedzi' olbrzymi wilk z niebieskiej skały. To grób dawnego pana tego cudownego lasu. My jesteśmy psami, ale taka jest prawda, że to wilk. Kamienny. Jego rasa jest jedną o której nikt nie miał pojęcia. Ta rasa zwie się Niebiański Wilk.
---------------------------------------------------------------------------------
Tybella przepłynęła na drugi brzeg i zanurzyła się w zieloną warstwę lasu. Gdy doszła na sam środek, stanęła oko w oko z olbrzymią góra. Wdrapała się na nią i zobaczyła grób. Myślała, że on był z kamienia, dlatego tak opowiadała, a on był z nietopiącego się lodu. Zobaczyła przez niego wyraźnie martwego, ale jeszcze całego, starego, niebieskiego wilka. Mimo wszystko, nawet, że była psem ukłoniła się przed grobem.
Potem zeszła z góry i zaczęła polowanie. Zaczęła węszyć i nagle wyczuła mocny zapach zgniłej tabaki, ale potem nagle wyczuła zapach jelenia. Wieeelkiego. Zaczęła iść za zapachem i doszła do olbrzymiego jelenia. Wiatr jej sprzyjał. Wlazła na drzewko i zaczęła czekać, aż jeleń odwróci się do niej tyłem. W końcu się doczzekała. Gdy tylko jeleń się odwrócił to ona napięła mięśnie w tylnych nogach w pięć sekund znalazła się na jeleniu. Dobrze obliczyła skok i wczepiła się jeleniowi zębami prosto w krtań. Jeleń padł, a ona była wesoła z połowu. Było jej ciężko potem płynąć, ale najważniejsze, że dopłynęła. Po pięciu minutach już nie było jej, ani jelenia.
Ale długie, co nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tybella dnia Pon 18:01, 22 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 17:58, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
Surreal przyszła, ciągnąc za sobą na nici niemej prośby Darkness'a. Cieszyła się obecnością przyjaciela. Dzięki niemu czuła się pewniej i znacznie bardziej komfortowo. Być może nawet by się tu nie zatrzymała, gdyby nie nader uporczywe burczenie w brzuchu. Zerknęła na psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Sob 15:18, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Krocząc za owczarkiem rozglądał się po okolicy, wodząc ślepiami w różne strony. Zatrzymał się gdy spoczął na nim wzrok Surreal.
- Coś nie tak? - Usiadł spokojnie i spojrzał na szczeniaka. Ziewnął lekko znudzony ciągłym chodzeniem i znów przeniósł wzrok na małą towarzyszkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 10:05, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Zapolowałabym.- stwierdziła w końcu. Rozejrzała się ponownie, a kiedy jej wzrok spoczął na Darknessie, dodała jeszcze:
- Dołączysz? Przez tak długi czas też musiałeś zgłodnieć- uśmiechnęła się czarująco. Ją również znudziło chodzenie w tę i we w tę. A skoro nawet jej pusty żołądek przyklasnął pomysłowi zdobycia pożywienia, nie chciała się kłócić ze swoim instynktem. Na pewno nie bez powodu przyprowadził ją do lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 11:54, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nie jestem głodny. - Odpowiedział nisko. Owszem, głód dopadł i jego, ale była to dla niego słabość, o której nikt nie musiał wiedzieć.
- Ale to może być dobry sposób na nudę. Więc na co chcesz polować? - Spytał rozglądając się po okolicy, starając się dostrzec coś godnego zainteresowania i w miarę żywego. Ale wybór zostawi małej. W końcu nie wiadomo, jak wysoko chce mierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Pon 14:40, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Jestem już prawie Twojego wzrostu. Siły mam mniej, ale jeśli chcesz się przyłączyć, to świetnie mnie uzupełnisz- powiedziała z błyskiem w oku i poczęła zastanawiać się nad ewentualną ofiarą. Nie ulegało wątpliwości, że nie będzie z Darknessem polować na króliczki.
- Daniel?- zapytała krótko, spoglądając na niego kątem oka, a w istocie łapiąc górny wiatr. Być może samo coś się nawinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 20:45, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Tak, wzrostem niemal mi dorównujesz, jest jednak jeszcze wiele rzeczy, których musisz się nauczyć. - Powiedział z uśmiechem na pysku. Nie ulegało wątpliwości, że po prostu się z nią droczy. Ale wierzył też, że ma trochę racji.
- Mi jest to całkowicie obojętne, jeśli to na co poluję jest jadalne. - Tym razem już jego głos znów zakrył wszelkie uczucia, sprawiając wrażenie zupełnej obojętności.
- Więc jaki masz plan? Daniele są szybkie, więc nie możesz od razu się na takiego rzucić. - Zwrócił się do Surreal, przysiadając pod jednym z drzew. Może ją dyskretnie przetestuje i sprawdzi do czego jest zdolna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 10:07, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Też jestem szybsza od Ciebie- przyjęła zaproszenie do droczenia się i odpowiedziała mu identycznym jak jego tonem. Potem jednak uśmiechnęła się i dodała:
- Damy radę, jeśli w ostatnim momencie wyskoczysz dostatecznie wysoko, by złapać go za gardziel i przydusić i dobić. Tego sama nie zrobię. Siły za mało- przy ostatnim zdaniu zmarszczyła kufę, zła na swoją słabość, jednakże... Jeśli polowanie ma im się udać, nie może nic ukrywać. Poza tym przed Darknessem nie musiała i nie chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 18:41, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Może masz za mało siły, ale jak sama powiedziałaś jesteś szybsza. To też jest ważne, prawda? - Uśmiechnął się delikatnie, po czym wstał i czekał aż Surreal rozpocznie polowanie.
- Jeśli ma się udać go zaatakować, trzeba go najpierw zmęczyć. Może poganiasz go trochę naokoło tego terenu? Chyba, że wolisz osłabić go poprzez zadawanie ran. - Wziął głęboki wdech, doszukując się w powietrzu woni potencjalnej ofiary. Nie był aż tak powolny, jednak dobrze wiedział, że nie uda mu się dogonić zdrowego i zwinnego osobnika. Trzeba go najpierw zmęczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 21:13, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Zmęczę go- uśmiechnęła się przebiegle i wygięła grzbiet w łuk, wyciągając łapy w przód i rozkosznie się przeciągając. Potem przedreptała łapami w miejscu, naciskając opuszkami o podłoże. Zadarła ogon, po czym otrzepała się. Po tym wszystkim uznała, że jest gotowa do polowania. Oblizała kufę i nos, nawilżając go. Chciała podjąć dobry trop bez błądzenia.
Gdy złapała górny wiatr z zapachem samicy daniela, odwróciła łeb w tamtą stronę i powoli, cicho ruszyła na wschód.
- Jakieś ostatnie pytania, ustalenia?- zapytała bokiem pyska cicho Darknessa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 22:18, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Gryźć mocno? - Uśmiechnął się szyderczo, po czym przejechał językiem po wierzchołkach ostrych kłów. Wykończyć ofiarę od razu, czy może trochę się zabawić? Nie czekając na odpowiedź, ruszył za Surreal, po pewnym czasie jednak skręcając nieco, by zatoczyć okrąg i zajść ofiarę od drugiej strony. Gdy już jego towarzyszka go spłoszy, wtedy wkroczy do akcji. Już od dawna nie polował. Brakowało mu smaku świeżej, ciepłej krwi, emocji dostarczanych przez ściganie zdobyczy, jak i smaku zwycięstwa. Zwycięstwa nad innym zwierzęciem, innym dziełem natury, mniejszym ogniwem łańcucha pokarmowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 9:54, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Surreal uśmiechnęła się tylko przelotnie na to pytanie. Zwolniła widząc, że będzie atakował ofiarę od drugiej strony. Sprawdziła, czy idzie pod wiatr, by nie spłoszyć daniela. Potem uważniej stawiała łapy. Gdyby łania ją usłyszała, też nie byłoby dobrze.
W końcu dotarła do maleńkiej polany. Powalone pnie drzew znaczyły ją- najwidoczniej powaliły je pioruny, gdyż miały lekko poczerniałe pnie.
Między kolejnymi pniami usłyszała skubnięcia trawy, zaś nos mówił wyraźnie, że przed nią znajduje się obiad. Ruszyła prosto na nią, błyskawicznym pędem. Przeskoczyła pień i niczym białe widmo śmierci zaatakowała łanię. Skubnęła jej udo i natychmiast przypadła do ziemi, by nie zostać kopniętą. Kiedy znów poderwała się w górę, zabiegła łani drogę, by jeszcze nie wybiegała wprost na Darknessa. Miała ją zmęczyć. Zmusiła ją do odwrotu i szczuła, doskakując do gardła. Widziała jedynie przerażenie w czarnych oczach. Nie miała czasu obejrzeć się na Darknessa. Czy już nadszedł?
Tańczyła z łanią, przeskakując zwalone drzewa i kąsając ją płytko po bokach i nogach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Śro 15:30, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Poruszał się cicho poprzez las, bardzo wolno stawiając kroki. Niestety, gdyby przyspieszył pewnie narobiłby mnóstwo hałasu. Nie był łowcą, skradanie się nie należało do jego mocnych stron. Wolał otwartą, równą walkę od ataku z zaskoczenia. Czasem jednak nie ma wyboru. Po jakimś czasie skręcił w bok i po chwili zmierzał już w kierunku, z którego przyszedł. Zastrzygł uszami wychwytując odgłosy pogoni i krzyki przerażonej ofiary. Był już blisko. I w końcu po chwili dotarł na miejsce. Zmierzył przyszłą zdobycz wzrokiem, po czym schylił się aby schować swoje ciało. Podczołgał się powoli do drzewa i pazurami zaczął zdrapywać korę. Daniel nie powinien zwracać teraz uwagi na te dźwięki, ale może dotrą do Surreal?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 15:57, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Kiedy usłyszała dziwny chrobot, zrozumiała, że to napewno nie zające. Tamte by się spłoszyły i uciekły, przerażone obecnością drapieżnika. Kiedy zaczęła przypuszczać, że Darkness w końcu zajął dogodną pozycję, ponownie rzuciła się do szyi zwierzęcia. Łania nie wierzgała już nogami, skupiając się na ucieczce i nawrotom w dzikim tańcu strachu, w którym prowadziła Surreal. Suka jednak też się już męczyła i coraz słabiej i niżej odbijała się od zwalonych pni drzew. Pośliznęła się na resztkach lodu i uderzyła łbem w bok łani. Na szczęście skierowała ją tym w stronę Darknessa. Sama odczekała chwilę, aż świat przestał się kręcić wokół własnej osi, którą wydawała się być biała suka. Jęknęła i ustała na nogach i z wywieszonym już jęzorem pognała za łanią. Ledwo ją dogoniła, gdy ofiara zakręcała przed nosem psa skrytego w krzakach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Śro 21:35, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zaprzestał drapania kory, gdy tylko usłyszał, że dzieje się coś nowego. Wrócił na swoje stanowisko i błyszczącymi ślepiami obserwował całą sytuację. Łatwo odgadł, że suka już jest zmęczona. Chyba najwyższa pora się wtrącić. Im bliżej niego znajdowała się łania, tym bardziej przypominało mu się dawne zajście, które tak go zmieniło. Z każdą kolejną sekundą ciało łani przemieniało się w jego umyśle w znienawidzoną, spowitą cieniem istotę, którą kiedyś ujrzał. A im bardziej łania przypominała mu jego śmiertelnego wroga, tym większa żądza krwi go ogarniała. Gdy ofiara znalazła się tuż przed jego własnym nosem, natychmiast wyskoczył z krzaków i z impetem wbił kły w gardziel daniela. Nie polował teraz dla jedzenia, lecz dla zemsty. Czystej żądzy krwi i zapłaty za dawne krzywdy. W błękitnych oczach owczarka zabłysnęła nienawiść i nutka szaleństwa. Mimo tego, że uwiesiwszy się od złej strony narażony był na bolesne kopnięcia, które co jakiś czas następowały, nie puszczał. Zatapiał kły coraz głębiej w szyi ofiary, aż w końcu poczuł nagły przypływ krwi ze świeżo przebitej tętnicy. Ofiara padła na ziemię, a owczarek zwalniając uścisk i odzyskując zmysły przeturlał się nieco do przodu. Nie zwracał teraz uwagi na ból, ani na poobijane ciało. Leżąc dalej spoglądał na swoje dzieło i czerwieniejący z każdą chwilą śnieg wokół martwego zwierzęcia. Od czasu do czasu kierował wzrok na okolicę, doszukując się białej towarzyszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 22:51, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Gdy tylko Surreal zebrała się w sobie, ruszyła przez ostatnie pnie dzielące ją od przyjaciela i obiadu. Ta pokrzepiająca myśl wlała w nią nowe siły i choć ciało buntowało się- zmęczone i poobijane przez broniącą się łanię- to jednak stanęła blisko Dark'a i uśmiechnęła się.
- Brawo, Partnerze- westchnęła z radością, aż zalśniły jej oczy. Nie sądziła, że ich zdobycz bedzie tak duża. Przyjrzała jej się pobieżnie i nieco zdziwiona, zerknęła ponownie na koniec podbrzusza.
- Darkness... Jutro też będzie co jeść. Miała młode. Pewnie gdzieś leży tu w trawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Czw 23:23, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wciąż leżąc nieruchomo spojrzał na zbliżającą się Surreal. Wsłuchał się w jej słowa i podpierając się mocno na wszystkich łapach, wstał. Nie miał już siły na kolejne polowanie, nawet jeśli zdobycz była mała i słaba.
- Jesteś już prawie dorosła, mogłabyś więc sama spróbować coś upolować. Ciężko to przyznać, ale przez jakiś czas pewnie nie będę w stanie ani polować, ani walczyć. - Powiedział oblizując zakrwawiony pysk. Jedyne co teraz czuł to ból. Duży ból w całym jego ciele, jakby każda jego komórka przesiąknięta była bólem. Za jakiś czas to pewnie przejdzie, teraz jednak ten ból mocno ograniczał swobodę psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Surreal
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Pią 11:33, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dajmy małej spokój. Jedz. A potem przyjdzie pora na błogą drzemkę i odpoczynek z pełnymi brzuchami- stwierdziła i dziką radością drapieżnika wgryzła się w udo. Brzuch pozostawiła Darknessowi. Bardziej tego potrzebował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani ciemności Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 23:51, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
Podszedł powoli do zdobyczy, wciąż odczuwając na sobie uderzenia jej nóg. Wgryzł się lekko w ciało, po czym oderwał kawał mięsa. Nie spieszył się. Robił to jakby od niechcenia. Zjadłszy niewielką część ofiary, usunął się na bok i wyczerpany całym tym polowaniem położył się.
- Jedz, żebyś nabrała sił. - Uśmiechnął się do Surreal. Nie miał teraz ochoty na jedzenie, tak więc zostawił suczce wolną rękę. Jedyne na co teraz Darkness miał ochotę, to błogi spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|