Forum www.kuroinekoya.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Przepaść

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kuroinekoya.fora.pl Strona Główna -> Urwisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Coco
Dorosły



Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:43, 11 Lis 2010 Temat postu:

Coco zaczął się zastanawiać. Owszem nie wiedział jak wejść. Spojrzał w górę. Ściana była płaska. Nigdy nie udało by się mu wejść... ale zaraz! Coś tam rośnie! Coco pobiegł w prawo i zobaczył liany wyrastające z góry. Były co prawda oddzielone i Coco musiał by skakać by się po nich wspiąć ale w końcu był lekki i niewielki. Pies zaczął wspinać się po nich i skakać z jednej na drugą. Długo to robił i był zmęczony aż wreszcie wszedł na górę i naszedł Shiro od tyłu.
- Tak miałem zamiar wejść!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 12:52, 11 Lis 2010 Temat postu:

- Nie strasz mnie! - Krzyknęła i zaczęła się śmiać. - No dobra... No to w nagrodę, że nic Ci się nie stało to Ci coś pokażę. - Powiedziała i spojrzała na swoją obróżkę. - Chodź. - Zaczęła oddalać się od przepaści. Weszła w krzaki, w których się znajdowała zanim tu przyszła. Wiedziała, że są one dość ciekawe gdyż się w nie wchodzi i ma się niewielki pusty obszar nimi otoczony. Przedarła się przez gałązki i liście i usiadła.
Powrót do góry
Coco
Dorosły



Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:18, 11 Lis 2010 Temat postu:

Coco podążał za Shiro. Co takiego chciała mu pokazać? Niewiedział ale lubił niespodzianki więc szedł za nią. Ciekawe co się tam kryje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 11:07, 16 Lis 2010 Temat postu:

Shiro zdjęła łapkami z szyi ciemno różową obróżkę. Przez chwilę oglądała srebrny medalik. Raz, dwa, trzy i medalik się otworzył. Co można było zobaczyć w środku? Mały, błyszczący onyks. Shi uśmiechnęła się i spojrzała na Coco. - Ładny prawda? - Spytała.
Powrót do góry
Coco
Dorosły



Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:44, 20 Lis 2010 Temat postu:

Coco spojrzał na to co przed chwilą się stało.
- Tak. Naprawdę ładne.
Powiedział przypatrując się ciemnemu klejnotowi.
- A tak w ogóle. Czemu chciałaś mi go pokazać?
Spytał odrywając wzrok od obróżki. Nigdy nie zgadłby, że właśnie to chce pokazać mu Shiro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:04, 05 Sty 2011 Temat postu:

Seraphy z papierem starej gazety przyczepionej do łapy, przyczłapała tu. Nic specjalnego. Urwisko z którego można skoczyć i się zabić... Nic bardziej prostszego. Gdyby oczywiście nie te małe pieski. Seraph warknęła na nie i podeszła na kraniec przepaści. Teraz mogła skoczyć, mogła skończyć swój marny żywot i zapomnieć... Wreszcie zapomnieć. Seraphy usiadła patrząc się w dół. Nic nie było widać, jednak suka czuła zapach jednego z małych piesków. "Jakby i one próbowały się zabić..." pomyślała z kpiną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Dorosły



Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani ciemności
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:04, 05 Sty 2011 Temat postu:

Przyszedł tu w nadziei, że znalazł osamotnione, spokojne miejsce, w którym mógłby zastanowić się nad swoim życiem. Do niedawna tak ponurym i niemalże bez celu. Niestety nie był tu sam. Wzrok jego momentalnie zatoczył koło wokół obecnych tu psów. Usiadł nieco oddalony od reszty, a w oczy rzuciła mu się dość duża osoba stojąca nad przepaścią. Czyżby z jakiegoś powodu chciała zakończyć swój żywot?
- Uważaj. Na dół daleka droga. - Skierował te słowa do dobermanki. Normalnie nigdy by się nie odezwał. Ostatnio jednak zaszła w nim jakaś zmiana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:10, 05 Sty 2011 Temat postu:

Seraphy gwałtownie się odwróciła. Przybyła nowa osoba... Hmmm... Pogryźć czy się zaprzyjaźnić? Takie pytanie zawsze krążyło w głowie Seraph, gdy tylko spotykała nowe osoby. Seraphy z jakby tęsknotą, raz jeszcze zerknęła w stronę przepaści. Skończenie życia było takie kuszące... Nie! Dość! Ona niczemu nie zawiniła i niepotrzebnie chciała się zabić. "To oni zrobili nie ja..." pomyślała jak jakaś opętana. Myśli mąciły jej w głowie. "Dość!" krzyknęła w myślach i z zupełnym spokojem oddaliła się od przepaści, nieufnie podchodząc do owczarka. Jej pozycja była przygotowana do ataku bądź skoku. Nigdy się nie poddawała jeśli chodziło o bitki.
- Tak, wiem.
Odrzekła spokojnie, a najwyraźniej widząc, że póki co osobnik ów nie jest wrogo nastawiony siadła. Nadal jednak była czujna. Nigdy nie było wiadomo co się może zdarzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Dorosły



Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani ciemności
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:20, 05 Sty 2011 Temat postu:

Spojrzał z zainteresowaniem na zachowanie dobermanki. On też do niedawna tak się zachowywał. Zawsze był ostrożny i nieufny w stosunku do innych. I tak pozostanie, chociaż uczucia te już osłabły.
- Mi także życie dało w kość. Ale czy sądzisz, że śmierć może rozwiązać nasze problemy? - Dodał przyglądając się suce. Zachowywała się, jakby zaraz miała mu skoczyć do gardła. Sam dobrze wiedział co to oznacza. Teraz jednak nie miał ochoty na walkę, ani nawet na wyszczerzenie kłów. Zbyt dużo ostatnio się działo w jego życiu, by mógł teraz myśleć o walce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:31, 05 Sty 2011 Temat postu:

Seraphy zastanowiła się i zaczęła szukać w umyśle swoich zdarzeń z przeszłości. "Radosne zabawy z braćmi..." nie to nie to wspomnienie "samotna noc..." o tak, to to..."zabójstwo dziecka, nauka walki, wygnanie...". Pysk Seraph wykrzywił się w niesmaku.
- Sądzę, że nie... Lecz praktycznie rzecz biorąc tak. Gdybyś wiedział... Gdybyś wiedział jak mnie potraktowano...
Westchnęła opuszczając łeb. Nie lubiła swych wspomnień, sądziła jednak, że wreszcie może je komuś ujawnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Dorosły



Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani ciemności
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:41, 05 Sty 2011 Temat postu:

Darkness przekrzywił łeb. Coś wydało mu się dziwnie znajome. Tylko co? Podszedł powoli do rozmówczyni. Cóż, może zdoła jej jakoś pomóc? On już taką pomoc otrzymał.
- Może się dowiem? Chociaż po twoim zachowaniu wydaje mi się, że już wiem. - Zatrzymał się, spoglądając ostrożnie na papier przyczepiony do łapy Seraphy. Nie starał się go odczytać, rzucił na niego tylko okiem. Ta kartka musiała być wytworem ludzi, a on wiedział, jacy potrafią być fałszywi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:45, 05 Sty 2011 Temat postu:

Seraph bez słowa rozwinęła papier znajdujący się na łapie i przejrzała raz jeszcze. "Oskarżono... rasy... o zabicie... dziewczynki... o 20.00..."
- Jestem niewinna...
Cicho powiedziała i podała owczarkowi papier. Prawie go nie znała a jednak czuła, że może mu zaufać. Był w pewnym sensie do niej podobny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Dorosły



Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani ciemności
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:55, 05 Sty 2011 Temat postu:

Mimo niechęci przeczytał co pisało na papierze, a na jego pysku pojawił się grymas niezadowolenia. Po tym co przeżył już nigdy nie zaufa ludziom. Nigdy im nie uwierzy. A pokazany mu papier był dla niego kolejnym stekiem bzdur.
- Ludziom wydaje się, że wiedzą o nas wszystko. A w rzeczywistości nie wiedzą nic. - Jeszcze raz spojrzał z niechęcią na papier. Nienawidził ludzi. Po tym, jak go zdradzili?
- Nie martw się tym. Ważne, że sama dobrze znasz prawdę. - Przeniósł wzrok na dobermankę. Wierzył jej. Gdyby ona to zrobiła, nie przeżywałaby tego aż tak bardzo. Taki był jego tok myślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:02, 05 Sty 2011 Temat postu:

Seraph westchnęła i machnęła głową, na znak, że absolutnie zgadza się z owczarkiem. Podniosła skrawek gazety i znowu obwiązała go wokół łapy. Przyzwyczaiła się do tego, że owy papierek ją dręczył. Seraphy postarała się nie smucić więcej bez celu. Rozchmurzyła się, jednak nie tak by się uśmiechać. Poprostu nie wyglądała na przygnębioną.
- Zgadzam się z tobą w pełni. Nienawidzę ich za to... Ich znaczy moich braci i właścicieli.
Rzekła przypominając sobie jej znienawizonych bracziszków.
- A tak w ogóle, jestem Seraphy.
Dodała po chwili zamyślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Dorosły



Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani ciemności
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:12, 05 Sty 2011 Temat postu:

- Darkness. - Przedstawił się krótko, po czym spojrzał w stronę przepaści. Nigdy nie uważał śmierci za ulgę, czy wybawienie z opresji.
- Dlaczego oskarżyli o zabójstwo akurat ciebie? - Spytał, chociaż rozumiał, że rozmowa o przeszłości dla niektórych jest koszmarem. Ale także pomagała zrozumieć drugą osobę. Chociaż i tak rozumiał Seraphy bardzo dobrze. Spotkało go w życiu niemalże to samo. Doprawdy, ta kraina coraz bardziej go intryguje. Był przekonany, że jest sam, jedyny tutaj, który posiadał taką przeszłość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:19, 05 Sty 2011 Temat postu:

Seraphy lekko prychnęła i już miała odpowiedzieć "Nie twój interes!" albo "Bo byli g***i!" lecz powstrzymała się. Nie chciała oskarżać psa o to, że pytał. Normalnie rzuciła by się na niego z warkiem, lecz, o dziwo nie tym razem.
- Nasi właściciele, zostawili nie i moich trzech braci, których imion wymawiać nie chcę samych w domu. No może oprócz tej ich nieszczęsnej córki. Uwielbiała nas. Ciągała za uszy i tak dalej, lecz moi bracia nie byli tak opanowani jak ja. Podgryzali ją a potem... No cóż.
Seraphy nie chciała opowiadać całej tej długiej historii o tym, jak nauczyli ją walczyć i kazali zabić dziecko a ona tego nie zrobiła. Wolała to ukrócić.
- A gdy wrócili nasi właściciele... Te gnidy udawały niewiniątka, przez co ja zostałam wyrzucona.
Dodała podkreślając słowo "gnidy" z nieskrywaną nienawiścią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Dorosły



Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani ciemności
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:31, 05 Sty 2011 Temat postu:

Nie tylko przeżyła coś podobnego, ale nawet i coś gorszego. Darkness zdumiał się lekko. Wygląda na to, że mieszkańcy tej krainy zaskoczą go jeszcze nie raz.
- Wybacz, że pytałem. Ale twoja sytuacja wydała mi się znajoma. - Powiedział cicho i spojrzał w niebo, rozpamiętując teraz wszystkie najgorsze momenty jego życia. Ale on przynajmniej nie miał rodzeństwa, które obróciło się przeciw niemu. W ogóle go nie miał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:34, 05 Sty 2011 Temat postu:

Seraphy zdziwiła się lekko. Kto mógłby się znaleźć w sytuacji podobnej do niej? Normalnie niewiarygodne...
- Wybaczę ci twoje pytanie, jeśli teraz ty opowiesz mi swoją historię.
Rzekła wpatrując się w niego niczym dziecko słuchające opowieści ojca bądź matki. Była ciekawa, jak bardzo podobni do siebie byli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Dorosły



Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani ciemności
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:46, 05 Sty 2011 Temat postu:

Znów jego wzrok spoczął na Seraphy, a w umysł psa zaczął powracać do tamtej nocy, która zmieniła jego życie na zawsze.
- Należałem do pewnej rodziny i odgrywałem rolę zwierzątka domowego, a czasem stróża. Pewnej nocy gdy właściciel zabrał mnie na spacer do parku, coś wyskoczyło zza krzaków i moment później mój pan leżał na ziemi martwy. Było ciemno, nie zdążyłem wyczuć zagrożenia, ani nawet dostrzec napastnika. Udało mi się tylko raz go ugryźć, zanim przybiegli ludzie, usłyszawszy ostatni krzyk mojego właściciela. Niestety, gdy napastnik uciekł, całą winą obarczyli mnie. Wtedy musiałem uciekać, aby ratować życie. - Powiedział to bez wyraźnych uczuć. Nigdy nie zdradzał smutku i wyraźnego żalu, a przynajmniej się starał. Teraz jednak ogarniała go jedynie złość, również skrywana.
- Podejrzewam, że był to pies, lub wilk. - Dodał jeszcze, zanim wstał i przeciągnął się, a następnie znowu usiadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphy
Dorosły



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:50, 05 Sty 2011 Temat postu:

- Taaak...
Mruknęła przeciągle. Byli całkiem podobni, jakby trochę zmienić scenerię i dodać mu rodzeństwo to byliby jak dwie krople wody...
- Miałeś rację, jesteśmy do sieibe pod tym względem podobni. Jesteś w jakimś gronie?
Spytała, mając na myśli klan. Sama w takowym nie była i jeszcze tego brakowało żeby i on nie był. Wyglądał jej na samotnika, ogółem wyglądał jak jej męskie odzwierciedlenie. No może oprócz rasy i chęci do walk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kuroinekoya.fora.pl Strona Główna -> Urwisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin