Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Negai
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 19:44, 04 Lis 2010 Temat postu: Samotna Wiśnia |
|
Na wielkim obszarze trawiastego terenu znajduje się rozłożyste drzewo wiśni, której kwiaty są koloru różowo-czerwonego... Jest to jedyne drzewo na tym dużym obszarze, dopóki się nie dojdzie do lasu. Dlatego miejsce jest nazwane Samotną Wiśnią. To miejsce jest niczyje, choć można jednocześnie powiedzieć, że jest ono wszystkich mieszkańców tej krainy. Chcą poznać kogoś ciekawego bądź trochę się wyciszyć? Dobre miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:43, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
Mała wzrostem Shiro już z dalszego miejsca widziała delikatnie różowe kwiaty drzewa. Zainteresowana tym zjawiskiem zaczęła iść w jego stronę. Dobrze wiedziała, że zimą większość drzew traci liście, a co dopiero kwiaty. Prowadzona wzrokiem nie zważała na nic uwagi, uroczy uśmiech ozdabiał jej malutki pyszczek. W końcu po czasie wędrówki dotarła do tego miejsca. Nie wiedziała gdzie się znajduję, ale teraz nie miało to znaczenia. Podobała jej się atmosfera tego miejsca. Podeszła do drzewa i stanęła na tylnych łapkach, opierając się o nie przednimi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fumi
Duch
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Pon 23:03, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
Nagle zerwał się lekki wiatr. Trwało to kilka sekund. Przy drzewie pojawiła się ciemna smuga. Nikogo nie było widać ale było słychać dziwny dźwięk
-Miau, miau, miau. Witaj. Jestem Fumi A ty? - głos wydobywał się znikąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:31, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Od lekkiego, lecz zimnego wiatru mała Shiro się zatrzęsła. Szła zima, a ona nadal nie miała długiego futra. Do jej uszek doszły dziwne dźwięki, a przed oczami latał jakby lekko widoczny, ciemny dym. - Yyy. Kim jesteś? - Spytała bez zająknięcia. jakoś jej to nie przerażało, przynajmniej ukrywała to. - Jestem Shiroo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fumi
Duch
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Wto 19:03, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Miło Cie poznać Shiro. Jestem duchem o imieniu Fumi ;D.- Nagle pojawiła się czarna wilczyca. Podleciała do nowo poznanego pieska i powiedziała ze zdziwieniem - Jeszcze nigdy nie widziałam tak małego psa. Jakiej jesteś rasy. - Fumi nie znała się na takich rzeczach ale dzięki nowych znajomych mogła przyjmować postać jaką tylko chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:29, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Mi także miło Cię poznać. - Odpowiedziała wesoło jednak gdy ta oznajmiła iż jest duchem, małą wcięło. - Duchem?! - Spytała, lecz w jej głosie słychać było podziw. Gdy ta się jej ukazała Shiro wydusiła z siebie tylko jedno słowo. - Woooow. - Jednak przeszedł jej ten zachwyt gdy usłyszała słowa o 'małym piesku'. Dobrze wiedziała, że jest mała... Jednak wolała gdy ludzie... tfu! Zwierzęta nic nie mówiły o jej wzroście... - Dla Ciebie może i jestem mała, ale tak na prawdę duża... - Burknęła robiąc minę a'la ta --> >.<
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fumi
Duch
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 15:50, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Och wybacz, że nazwałam Cię "małym pieskiem" ale tak przez przypadek to powiedziałam - Fumi roześmiała się trochę przerażającym śmiechem. Ta sytuacja trochę ją rozbawiła. Przez chwilę nie wiedziała co powiedzieć. Fumi gdy się zastanawiała przez dłuższy czas znikała. Aż tu nagle powiedziała:
- Bycie duchem nie jest takie fajne, nie można robić wielu fajnych rzeczy. ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alma
Szaman
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 19:29, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Alma powoli i spokojnie podeszła pod wiśnię. Poczuła tu czyjąś obecność... Obecność kogoś nie z tego świata. Zaciekawiona rozejrzała się i ujrzała ducha. Podeszła do niego i powiedziała cicho, jak zawsze:
- Witaj. Nazywam się Alma. A ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fumi
Duch
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 19:55, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Nagle Fumi znowu się pojawiła ujrzała nowego psa i powiedziała - Witaj. Miło Cię poznać. Mam na imię Fumi ale możesz mi tez mówić Fu.;D - Podleciała do Almy. Uważnie się jej przyjrzała i krzyknęła - Jaką ty jesteś rasą?! Nigdy nie widziałam takiego psa. - Znowu zaczęła rozmyślać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 21:20, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily nie mając co robić włóczyła się po krainie aż trafiła tu. Na środku stało drzewo wiśniowe a wokół zebrały się psy. A raczej same suczki w tym jeden duch! Miss nigdy nie widziała ducha ale też się go nie bała. Wśród zebranych zauważyła też Almę i jakąś białą chihuahuę odrobinę młodszą niż ona.
- Witam szanowne towarzystwo! Jestem Missily.
Miss zwróciła się bardziej do chihuahua i ducha niż do Almy którą znała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:54, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Na prawdę nie jest? Ale przecież ... masz dostęp do tylu miejsc! - Podniosła nieco głos i przyjrzała się od czasu do czasu znikającej Fumi. Nagle w to miejsce przyszedł ktoś inny. Shiro obserwowała czarno-białą suczkę także zastanawiając się jakiej jest rasy. - Ja jestem Shiro. - Przedstawiła się i zwróciła uwagę na jasną, włochatą suczkę troszkę większą od niej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 13:24, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily uśmiechnęła się delikatnie do Shiro. Była podobna do niej gdy Miss była młodsza. Missily zaciekawiła się ile duchów może tu jeszcze być.... Gdybybył wtedy uzdrowiciel do śmierci by niedoszło ale teraz jest i Miss do tego nie dopuści. Zaraz potem przeciągnęła się i położyła pod drzewem obserwując to znikającą, to pojawiającą się suczkę-ducha.
- Jak ci na imię?
Spytała ducha. Miała nadzieję iż duchy umieją mówić.... Poczym zwróciła się do Shiro.
- Jesteś chihuahuą tak jak ja prawda...?
Miss zadawała ostatnio bardzo osobliwe pytania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Missily dnia Czw 13:27, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:52, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Jesteś chihuahuą? Ooo... Masz rację, tak jak ty też jestem tej rasy. - Powiedziała i uśmiechnęła się do Fumi. Przynajmniej nie będzie musiała kolejne osoby pytać o rasę, aby otrzymać znaną sobie odpowiedź. - Jak tu trafiłaś jeśli mogę wiedzieć? - Spytała. Być może jest z jej towarzystwa./
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Pią 11:34, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily spojrzała na Shiro. Wzdrygnęła się i lekko zasmuciłas na myśl o domu... rodzinnym, ciepłym domu i Eufrat.... Zaraz jednak uśmiechnęła się lekko i odpowiedziała cicho.
- Pochodzę z Chorwacji... a dokładniej ze Splitu...
Westhnęła cicho przypominając sobie przeźroczyste morze przed ich domkiem.
- A ty?
Spytała Shiro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fumi
Duch
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Pią 22:49, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Fumi pojawiła się i zobaczyła dwa prawie identyczne pieski. Lekko się uśmiechnęła i powiedziała - Duchy potrafią mówić, a ja nazywam się Fumi ale możesz mi mówić Fu. ;D Znacie jakieś ciekawe miejsca, do których mogłabym się udać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Missily
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Chorwacji Płeć: Samica
|
Wysłany: Sob 10:53, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
Missily nie była pewna gdzie mógłby się udać duch. Przecież wszędzie jest na swój sposób ciekawie...
- Może nad morze?
Roześmiała się Miss. Co prawda nie wiedziała czy w tej krainie jest jakieś morze ale, że wychowywała się w Chorwacji sądziła, że MUSI być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:50, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Ja pochodzę z USA. - Powiedziała lecz się skrzywiła, bardziej z niemiłych wspomnień i obrzydzenia tamtymi czasami niż ze smutku. Z biegiem czasu coraz bardziej sądziła, że to był jeden z najlepszych pomysłów i działań w jej życiu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 15:43, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
Michael postanowił wypróbować swoje łapy i biec gdzieś na oślep. PO kilku godzinach dobiegł tutaj. -Witam Panie.! -powiedział uśmiechając się do niewiast. -Mam na imię Michael. -powiedział z łobuzerskim uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seraphy
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 15:51, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
Seraphy przybyła tu cicho. Krokiem zgarbionej nieudacznicy podreptała pod rosnącą tu wiśnię i usiadła. "Mnóstwo psów, piesków, pieseczków... które z nich zasługuje na lanie?" spytała się w myślach Seraphy. Spojrzała na zebranych. Byli cichutcy jak myszki i tak samo mali. Wzrok Seraph powędrował jednak na wesołego ducha.
- Czy świat do reszty oszalał? Duchy się cieszą a małe, upierdliwe pieski siezą cicho!
Seraphy nie znała takiego zachowanie psów. Dane jej było mieszkać pomiędzy zdrajcami więc nie bardzo wiedziała o co chodzi. Czemu małe pieski nie są w torebkach a duchy nie straszą? To było dla Seraphy co najmniej dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Szaman
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 16:06, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
Michael nie rozumiał zachowania samicy. Wydawała się wrogo nastawiona, nie tolerował takiego nastawienia. Jednak postanowił nie atakować od razu. Nie.. nie to nie byłoby zgodne z jego naturą. Może nowa Samica okaże się miła. Michael musiał to sprawdzić. -Witam, moje imię to Michael. Co panią tu sprowadza?-Spytał starając się zachować przyjazny ton.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|